You are currently viewing Chcenie

Chcenie

Bywa, że CHCENIE jest tak silne, że zabiera możliwość patrzenia z innej perspektywy. Odrzuca inne opcje, nie widzi innych strategii. To chcenie jest tak silne, że dzieją się rzeczy wręcz odwrotne. A na pytanie, co się stało? Pada proste: „nie wiem”.

Zwróciłam uwagę, jak dobrze to opisuje przez pryzmat oczekiwanego wyniku biegowego Haruki Murakami. Bliskie mi jest to o czym pisze, więc się podzielę. On przygotowywał się do kolejnego maratonu (ja jeszcze chwila na to). Niby dużo trenował, niby wszystko było dobrze, ale to niby robi naprawdę dużą różnicę. Wycinek Jego rozważań z książki przytaczam niżej.

Ciekawa jestem Waszych doświadczeń? Czy tak kiedyś rzeczywiście mieliście, że rzeczy zaczynały się dziać wtedy, gdy odeszło zbytnie napięcie i wręcz stres związany z dużym oczekiwaniem? 🙂

Jak puściliście, to przyszło? Mieliście tak, a może wręcz przeciwnie? 😉

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

„W taki oto sposób tym razem również nie zmieściłem się w czterech godzinach. Oczywiście, mimo, że w nie najlepszym stylu, bieg ukończyłem….(…) Ale…czułem żal. Tak szczegółowo opracowałem cały plan, tak dużo wysiłku włożyłem w ćwiczenia, a tu co?….(…) Nie mogłem się z tym pogodzić. Włożyłem w to tyle starań, dlaczego więc przyplątał się ten skurcz? Moja mordercza praca powinna być wynagrodzona….(…)

Nie wiem co się stało. Może to po prostu wiek. A może przyczyna leży gdzie indziej? Może przeoczyłem coś ważnego? W każdym razie zakończę te rozważania na kolejnym „a może”.”

~ z książki „O czym mowię, kiedy mówię o bieganiu”, Wydawnictwo Literackie MUZA

Dodaj komentarz